Porzucanie koszyków w sklepie internetowym to zmora praktycznie każdego właściciela biznesu e-commerce.
Jeśli nie masz z nimi problemów to jesteś prawdziwym szczęściarzem.
Jeśli jednak należysz do tej większości, która ma z tym problem lub wychodzisz z założenia, że zawsze można coś poprawić, w artykule na pewno znajdziesz coś dla siebie. Dowiesz się jakie są główne powody porzucania koszyków w sklepach internetowych oraz jak sobie z nimi radzić w prosty sposób.
Gwarantuję, że w artykule znajdziesz przynajmniej jeden powód porzucania koszyka, który może być ważny w Twoim sklepie i że jeśli wprowadzisz odpowiednie zmiany ilość porzuceń na pewno zmaleje.
Na początek kilka oczywistości, czyli czym są porzucone koszyki.
Porzucone koszyki to koszyki, do których zostały dodane produkty przez potencjalnego klienta, ale z jakiegoś powodu nie zostały zamówione. Czyli z jakiegoś powodu użytkownik nie złożył zamówienia i porzucił koszyk z produktami.
W realnym świecie takie przypadki to rzadkość, bo ile razy napotkaliśmy w markecie porzucony koszyk z zakupami do którego nikt się nie przyznawał. W tradycyjnym handlu problem porzuconych koszyków właściwie nie istnieje.
Inaczej sytuacja wyglądają statystyki w sklepach internetowych. Tutaj, wg badań, do kasy dociera zaledwie 31% klientów, którzy dodali coś do koszyka. Oznacza to, że wśród klientów którzy dodali coś do koszyka tylko 31 klientów na 100 dociera do kasy i składa zamówienie, a 69 rezygnuje z różnych powodów.
Takie dane podaje Instytut Baymarda w swoim raporcie. Dane te różnią się dla różnych branż, natomiast średnia to porzucenia koszyka na poziomie 69%.
Jak widzisz można powiedzieć, że to naprawdę duży problem.
Popatrzmy na to jeszcze z innej perspektywy.
Większość działań marketerów skupia się na przyciągnięciu potencjalnych klientów do sklepu. Tworzą ciekawy kontent, kampanie AdWords, kampanie na Facebooku, optymalizują i pozycjonują serwis. Wydają sporo pieniędzy aby przyciągnąć potencjalnych klientów do sklepu, natomiast zupełnie nie analizują tego co dzieje się dalej - bezpośrednio w sklepie.
Jeśli tak wielu potencjalnych klientów porzuca koszyk w trakcie zakupów łatwo można policzyć ile pieniędzy przeznaczanych na marketing jest marnowane. Albo inaczej, ile pieniędzy tracimy przez to że klienci nie docierają do kasy i nie składają zamówienia.
Weźmy prosty przykład.
Jeśli koszt kliknięcia w reklamę kosztuje 1 zł, to za 1000 kliknięć zapłacimy 1000 zł.
Jeśli oferta zainteresuje 10% (żeby było łatwo liczyć) oznacza to, że 100 osób doda coś do koszyka, czyli przy średniej 31% przełoży się na 31 zamówień.
Przy średniej wartości zamówienia 150 zł wygenerujemy 4650 zł przychodu brutto.
Jeśli zmniejszymy ilość porzuconych koszyków tylko o 10%, ilość zamówień wzrośnie do 41, co wygeneruje 6150 zł przychodu.
Spowoduje to jak widzisz wzrost przychodów o 1500 zł (6150 - 4650 = 1500 zł).
Ten przykład to oczywiście duże uproszczenie, ale pokazuje jak ważne jest analizowanie skuteczności sklepu pod kątem porzucania koszyków oraz praca nach ich minimalizacją.
Czasami proste działania potrafią zmniejszyć ilość porzuceń nawet o kilkadziesiąt procent. Jednak dopóki nie dowiemy się co jest tą przyczyną dopóty będziemy niepotrzebnie tracić pieniądze. Dlatego tak ważne jest poznanie jakie są główne powody rezygnacji, bo często wyeliminowanie tych najważniejszych daje niesamowite efekty.
A jakie są główne przyczyny porzucania koszyka?
Trudno zdefiniować wszystkie powody porzucania koszyka, natomiast przeprowadzone badania wskazują na kilka głównych powodów rezygnacji z zamówienia.
To na nich powinniśmy się skupić, gdyż wyeliminowanie ich może drastycznie zwiększyć ilość zamówień nawet o kilkadziesiąt procent.
61% - dodatkowe koszty są zbyt wysokie - podatki, koszty dostawy, koszty płatności, inne
35% - wymagane posiadanie konta - aby złożyć zamówienie konieczne jest posiadanie lub założenie własnego konta
27% - zbyt długi i skomplikowany proces składania zamówienia
22% - w sklepie pojawiają się błędy, nie działa prawidłowo
18% - brak zaufania do sklepu, klienci boją się podać swoje dane oraz dane do realizacji płatności
16% - zbyt długa dostawa lub brak wiarygodnej informacji o czasie dostawy
10% - polityka zwrotu towaru jest zbyt skomplikowana
8% - na liście dostępnych metod płatności nie ma takiej którą klient chce zapłacić
Koszty dostarczenia produktu okazują się być zbyt wysokie - klient mógł zainteresować się asortymentem z powodu konkurencyjnej jego ceny. W momencie kiedy okaże się, że całościowy koszt (w który wliczona jest przesyłka) jest większy, może zrezygnować z transakcji.
Niezwykle istotne jest zatem szczere podejście do klienta i informowanie go od początku jakie nakłady finansowe wiążą się z zakupami. Prędzej czy później dowie się, że oprócz ceny produktu musi ponieść koszty dostawy. Jeśli jednak cena odbiegnie od jego wcześniejszych oczekiwań może zniechęcić się do sklepu trwale i więcej już do niego nie wrócić. Będzie wolał dokonać zakupów u konkurencji, która na stronie prezentuje pełny opis całej transakcji i w czytelny sposób podaje od początku wszelkie koszty z zakupami związane.
Zbyt długi proces dokonywania zakupów - transakcje w sieci należy upraszczać jak tylko można. Internauci przyzwyczajeni są do sprawnego poruszania się w Internecie i nie lubią tracić czasu na wypełnianie długich i skomplikowanych formularzy ani wielokrotne logowania. Zakupy w sieci maja tą przewagę nad tradycyjnymi, że pozwalają nam zaoszczędzić czas.
Jeśli zatem zmuszamy poszczególne osoby do przedzierania się przez gąszcz formalności, musimy liczyć się z ich irytacją. W konsekwencji doprowadzić to może do opuszczenia koszyka w e-sklepie. Nawet klient, który już zdecydował się na konkretny produkt nie będzie tracił czasu na coś, co konkurencja umożliwi mu w znacznie bardziej prosty sposób.
Utrata zaufania do sklepu - jeśli konsument zaniepokoi się określonym czynnikiem, może to przesądzić o jego rezygnacji z dokonywanej transakcji. Nie każmy zatem czekać klientom zbyt długo na odpowiedź na zadane zapytanie, dbajmy o profesjonalizm ich obsługi, kompletne opisy sprzedawanych przedmiotów.
Unikajmy sytuacji w której firma zostanie oceniona jako nieprofesjonalna i nie szanująca klienta. Starajmy się traktować konsumentów tak, jak sami chcielibyśmy być przez sprzedawców potraktowani. Konieczne jest zamieszczanie na stronie www e-sklepu wszelkich informacji, które mogą być kupującemu potrzebne - zarówno tych dotyczących sprzedawanych towarów, jak i tych związanych z funkcjonowaniem sklepu, składaniem reklamacji, kontaktem czy formach płatności.
Dodatkowa prowizja od wybranej przez konsumenta metody dokonania zapłaty za produkt - sklep internetowy powinien dawać możliwość wyboru korzystnej i wygodnej dla klienta metody płatności, bez konieczności ponoszenia przez niego opłat z tym związanych.
Może się również zdarzyć, że konsumenci jedynie przeglądają ofertę sklepu i zapoznają się z opisem towaru, ale ostatecznie zakupy zrobić chcą w innym miejscu.
Rezygnacja z finalizacji zamówienia może dotyczyć ponadto:
niechęci do zarejestrowania się w sklepie internetowym (niektóre e-sklepy wymagają rejestracji, aby dokonać zakupu)
zbyt długiego czasu ładowania się stron w e-sklepie (konsumenci najczęściej wchodzą wówczas do innego sklepu internetowego)
kłopotów z nawigacją w serwisie
niezdecydowania w zakresie podjęcia ostatecznej decyzji o zakupie (szczególnie widoczne jest to w przypadku kosztownych towarów)
obawy przed bezpieczeństwem transakcji zawieranej w danym e-sklepie.
A teraz przyjrzyjmy się każdemu z powodów bardzo szczegółowo i zastanówmy jak je wyeliminować.
Dodatkowe koszty są powodem aż 61 porzuceń koszyka na 100 - 61% badanych.
To bardzo dużo. Poniżej kilka pomysłów w jaki sposób obniżyć dodatkowe koszty.
Głównym dodatkowym kosztem jest koszt dostawy i płatności. Warto co jakiś czas analizować oferty firm logistycznych, ponieważ co jakiś czas się zmieniają. Nie warto trzymać się kurczowo jednego przewoźnika. Korzystanie z najtańszego przewoźnika umożliwi obniżenie kosztów dostawy dla naszych klientów a tym samym zwiększy ich motywację do zakupów. Poza tym koszt dostawy zależy też od wielu czynników - czasu dostawy, warto mieć to na uwadze i dać klientom wybór o czym więcej w następnym punkcie.
Klienci lubią mieć wybór - jedni wolą zapłacić więcej i mieć towar następnego dnia, inni lubią wydać jak najmniej kosztem dłuższego terminu dostawy. Dlatego warto też pomyśleć nad wprowadzeniem dodatkowych, tańszych sposobów dostawy, alternatywnych dla dostawy kurierem, które przy trochę dłuższym czasie dostawy są jednocześnie tańsze. Tańszą alternatywą dla kurierów mogą być paczkomaty, które stają się coraz bardziej popularne, a często za wyborem tej formy dostawy stoi nie tylko cena, ale też wygoda klientów, którzy mogą odebrać paczkę w dogodnym dla nich miejscu i czasie. Podobną usługę świadczy również Polska Poczta oferując odbiór paczek w kioskach ruchu tzw. paczka w ruchu oraz odbiór paczki na poczcie.
Koszty dostawy można również obniżyć poprzez wybór sposobu nadawania przesyłek. Jeśli wysyłasz małe paczki warto rozejrzeć się czy w okolicy nie ma gdzieś punktu odbioru Poczty Polskiej lub Paczkomatu. Dostarczanie paczek do punktu odbioru lub do paczkomatu obniża cenę paczek i jeśli wysyłasz ich dużo i dysponujesz odpowiednim samochodem takie rozwiązanie może być sposobem na obniżenie ceny dostawy w Twoim sklepie.
Warto pomyśleć, czy nie lepszym rozwiązaniem będzie przeniesienie kosztów dostawy na produkt, tak aby koszty dostawy były możliwie jak najmniejsze. W wielu przypadkach, np. przy kupowaniu produktów unikalnych, niejednorodnych i niedostępnych powszechnie na rynku klienci wolą zapłacić więcej za produkt, gdyż cena jest wyznacznikiem wartości, natomiast lubią gdy koszty dostawy są niskie. W takim przypadku dużo lepszym wyjściem będzie przeniesienie kosztów dostawy na produkt i zaoferowanie przy tym niskich kosztów dostawy.
Warto również uzależnić cenę dostawy od wartości zamówienia - czym wyższa wartość zamówienia tym niższy koszt dostawy, a od pewnej wartości zamówienia zaoferować darmową dostawę. Istotne aby klienci byli informowani o zmniejszającym się koszcie dostawy. Dobrze jest informować użytkowników ile brakuje im do darmowej dostawy w koszyku, a gdy wartość koszyka osiągnie wymaganą wartość wyświetlać informację że dostawa jest gratis.
Wymóg posiadania konta jest powodem porzucenia koszyka dla 35% badanych.
Można zrozumieć, że ten powód jest aż tak istotny. Coraz mniej użytkowników chce zakładać konta w sklepach, gdyż zakupy mają często charakter jednorazowy. Użytkownicy często chcą złożyć zamówienie jak najszybciej bez konieczności logowania, a zakładanie konta to dodatkowe czynności, które muszą wykonać.
Dlatego jeśli to możliwe warto umożliwić im składanie zamówienia bez konieczności posiadania konta i bez konieczności logowania.
Jest to ważny powód dla aż 27% badanych.
Stajemy się coraz bardziej wygodni i coraz bardziej szanujemy swój czas. Dlatego jako właściciel sklepu powinieneś mieć to na uwadzę i szanować czas i wygodę swoich klientów i wszędzie gdzie to możliwe kierować się zasadą KISS czyli Keep It Simple Stupid.
Proces składania zamówienia może wydawać Ci się banalnie prosty, jednak wcale nie musi być dla Twoich klientów. Pomijam tutaj aspekt znajomości swoich klientów (czyli kto kupuje Twoim sklepie), bo czasami zupełnie o tym zapominamy.
Należy pamiętać, że to co dla nas wydaje się banalne i proste dla innych wcale być nie musi. Czasami wystarczy jedna niejasność lub brak informacji aby potencjalny klient porzucił proces składania zamówienia i poszedł robić zakupy gdzie indziej.
Koszyk - przegląd produktów, wybór promocji, up selling
Formularz zamówienia - dane kupującego, adresy, wybór metody dostawy i płatności
przegląda wybrane produkty, może zmienić ilość lub usunąć pozycję
otrzymuje informację o wartości zamawianych produktów
otrzymuje informację o tym ile brakuje mu do darmowej dostawy
otrzymuje informację o dostępnych promocjach oraz ma możliwość skorzystania z wybranej promocji lub kilku jeśli promocje łączą się
ma możliwość wprowadzić kupon rabatowy
otrzymuje informację o polecanych produktach przygotowanych wg ustalonego algorytmu rekomendacji (Up Selling)
Tutaj dostarczamy klientowi informacji o złożonym zamówieniu, numer zamówienia, numer konta bankowego, dajemy możliwość pobrać dokument Pro Forma jako PDF oraz przejść do płatności on-line, jeśli klient wybrał ten sposób płatności.
Jest to powód istotny dla 22% badanych.
Nie da się raz na zawsze wyeliminować wszystkich błędów, bo na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Jeśli "padnie" bramka płatności on-line to nie jest to nasza wina, bo problem może leżeć po stronie partnera.
Jak sobie radzić z błędami? Najważniejsze to o nich wiedzieć.
Jeśli wiemy, że coś nie działa możemy zareagować, zdiagnozować usterkę i albo ją usunąć albo zgłosić odpowiedniemu partnerowi. Najważniejsze, że możemy zareagować. Brak wiedzy, że coś nie działa to najgorsze co może się wydarzyć.
A skąd tą wiedzę wziąć? Najprościej zapytać klientów, dając im odpowiednie narzędzia które umożliwią im prosty kontakt.
Może to być okienko chatu działające on i off-line lub inny widget, umożliwiający wysłanie wiadomości zgłaszającej błąd lub w formie prostej ankiety w której klient może wyrazić opinię czy wszystko działa prawidłowo.
Brak zaufania do sklepu to powód porzuceń dla 18% badanych.
Jest to częsty powód zwłaszcza w nowych, mało znanych sklepach, których na rynku jest zdecydowana większość.
Ludzie stają się obecnie coraz bardziej nieufni, ponieważ wraz ze wzrostem ilości sklepów internetowych coraz więcej jest sklepów, na które trzeba uważać, przez co klienci mają obawy czy aby nie trafili właśnie na taki sklep.
Jak sobie z tym radzić?
Najważniejsze to opinie innych klientów.
Czym sklep posiada więcej pozytywnych opinii tym dla klientów będzie bardziej wiarygodny. Warto dbać o pozytywne opinie, gdyż jest to jeden z kluczowych czynników budujących wiarygodność sklepu.
Opinie można zbierać na kilka sposobów.
Można uruchomić własny moduł z opiniami, którego plusem i minusem zarazem jest to, że opinie nie do końca mogą być prawdziwie, gdyż mamy pełną kontrolę nad ich publikacją.
Bardziej wiarygodne opinie to opinie w portalach społecznościowych jak Facebook czy Google. Takich opinii nie da się podważyć i mają one wyższą wartość w oczach klientów.
Zdobywanie opinii wcale nie musi być trudne. Jeśli czujemy że zamówienie zostało szybko zrealizowane warto poprosić klienta o wystawienie opinii.
Ważne żeby mail miał charakter prywatnej wiadomości, nie wyglądał jak szablon generowany z systemu. Konieczne aby zawierał przywitanie imieniem odbiorcy, podziękowanie za zakupy i grzeczną prośbę o wystawienie opinii.
Taki mail może być wysyłany automatycznie po zmianie statusu realizacji zamówienia oraz ponawiany, jeśli dany klient nie zareagował na poprzedni e-mail.
Brak zaufania wynika również z niskiej świadomości marki, gdyż do czegoś co widzimy po raz pierwszy podchodzimy z rezerwą w sposób naturalny.
Proces budowania świadomości marki jest zwykle długi i ciężki i to nie zmieniło się przez lata. Trudno oczekiwać efektów z dnia na dzień jeśli nie mamy milionów na reklamę.
Na szczęście w obecnych czasach nie trzeba wydawać aż tyle żeby zaistnieć w świadomości klientów. Dzięki narzędziom reklamowym na Facebooku czy AdWords jesteśmy w stanie dotrzeć do precyzyjnie określonej grupy odbiorców, takiej na której nam zależy.
Co więcej możemy korzystać z remarketingu, czyli wyświetlać reklamy tylko osobom które odwiedziły nasz sklep, czyli miały pierwszy kontakt z naszą marką.
Najważniejsze, aby wiedzieć jak to robić w skuteczny sposób. Jeśli mamy czas i chęci możemy sami nauczyć się obsługiwania marketingu w tych popularnych kanałach, jednak będzie to wymagało trochę czasu i pieniędzy. Innym sposobem jest nauka przy boku osób bardziej doświadczonych, powierzając im działania marketingowe, a przy okazji ucząc się od nich w trakcie rozmów czy czytając raporty z podjętych działań, w których wyjaśniają co i dlaczego jest wykonywane w taki, a nie inny sposób.
Czas dostawy jest ważnym kryterium przy podejmowaniu decyzji zakupowej i powodem porzuceń koszyka dla 16% badanych.
Czas dostawy w przypadku większości kurierów wynosi do 2 dni roboczych, choć w praktyce dostawa trwa z reguły 1 dzień roboczy.
Problemem może być wysyłka, gdyż kurierzy coraz częściej wprowadzają odbiór przesyłek następnego dnia. Nawet jeśli kurier przyjeżdża po inne paczki, na które ma zlecenie, nie jest w stanie odebrać tych które właśnie spakowałeś i dodałeś jako nowe zlecenia.
Jest to dość dziwna sytuacja ale takie są realia i kurier nie odbierze paczki na którą nie otrzymał zleceń i listów przewozowych przy odprawie, mimo tego że są gotowe do wysłania.
Na szczęście na rynku są jeszcze firmy kurierskie, którzy potrafią odbierać przesyłki tego samego dnia, pod warunkiem że zlecenie wpłynie do konkretnej godziny.
W metodach dostawy zdefiniuj możliwość wyboru kuriera - DPD, UPS, DHL itd. podając informację do której godziny należy złożyć zamówienie aby przesyłka została wysłana tego samego dnia.
Rozszerz metody dostawy o firmy kurierskie, którym towar możesz dostarczyć do punktu odbioru - Paczkomaty, Poczta Polska. Przy większej ilości wysyłanych paczek takie rozwiązanie może być korzystne dla obydwu stron.
Drugim ważnym elementem tego punktu to informacje o czasie dostawy.
Dla klienta bardzo ważne jest aby otrzymał wiarygodną informację kiedy może spodziewać się przesyłki.
Dlatego dostarczaj wiarygodnych informacji o dostępności towaru. Wiąże się z odpowiednim zarządzaniem magazynem własnym oraz aktualizacją dostępności towarów na innych magazynach, jeśli sprzedajesz w modelu dropshippingowym.
Jeśli zarządzasz stanami magazynowymi w odpowiedni sposób jesteś w stanie precyzyjnie informować klienta o dostępności towaru i o najszybszym czasie wysyłki. Jeśli Twój sklep zintegrowany jest z systemem magazynowym, a Ty sprzedajesz również poprzez inne kanały sprzedaży np. w punkcie sprzedaży czy przedstawicieli handlowych - zadbaj o to, aby synchronizacja stanów magazynowych w sklepie odbywała się możliwie jak najczęściej.
Dzięki temu unikniesz sytuacji w których klient zamówi towar, który w międzyczasie został sprzedany poprzez inny kanał sprzedaży, a baza sklepu nie zdążyła się zsynchronizować i podała klientowi informację że towar jest dostępny w większej ilości niż naprawdę jest.
Innym rozwiązaniem może być system e-commerce, który umożliwia zarządzanie magazynem i sprzedaż poprzez wiele kanałów sprzedaży.
Taki system, korzysta z jednej bazy danych dla wszystkich kanałów sprzedaży dzięki czemu stany aktualizowane są tylko w jednym miejscu i nie ma potrzeby ich synchronizacji. Przykładowo sprzedaż wykonana przez przedstawiciela handlowego w terenie powoduje obrót magazynowy i zmianę ilości dostępnego towaru w magazynie, a tym samym w sklepie internetowym, który korzysta z tej samej bazy - jest częścią tego samego systemu.
I tak samo w drugą stronę - jeśli ktoś kupuje w sklepie internetowym jego zamówienie rezerwuje towar na magazynie przez co zmienia się dostępność tego towaru dla przedstawicieli handlowych oraz sprzedawców w punktach sprzedaży. Wszystko dzieje się w czasie rzeczywistym, bez konieczności synchronizacji, bez opóźnień i jest to część strategii zwana multichanel. Jeśli do tego dołożymy unifikację przekazu marketingowego we wszystkich kanałach sprzedaży to otrzymamy popularny w ostatnim czasie tzw. omnichannel.
Jest to ważny powód dla 10%.
Zunifikowane prawo konsumenckie na obszarze Unii Europejskiej daje prawo do zwrotu towaru zakupionego przez internet w ciągu 14 dni.
Oznacza to, że bez podawania przyczyny każdy może zwrócić towar w ciągu 14 dni, a my zobowiązani jesteśmy do zwrotu wpłaconej należności. Warto pamiętać, że jest to prawo, które obowiązuje wszystkie sklepy i musimy się mu podporządkować.
Procent klientów, którzy zwracają towar bez powodu jest naprawdę mały, a ci którzy zwracają mają z reguły ważny powód żeby to uczynić.
Dlatego warto wykorzystać tą część biznesu do budowania marki i lojalności wśród klientów. Jeśli ułatwimy im proces zwracania towaru to nie tylko damy im dodatkowy pretekst do zakupów, ale też mogą stać się stałymi klientami i orędownikami naszej marki wśród znajomych.
Jak ułatwić procedurę zwrotu towaru?
Informuj klienta, że towar może zwrócić w ciągu 14 dni - szczegółowy zapis umieść w regulaminie sklepu (co jest Twoim obowiązkiem), dodaj link do tej informacji w stopce sklepu oraz innych miejscach jak karta produktu czy koszyk, które mogą linkować do odpowiedniej sekcji w regulaminie.
W regulaminie sklepu oprócz opisu, że towar można zwrócić w ciągu 14 dni opisz jak należy to wykonać - w punktach lub w formie ikon z krótkim opisem, będzie to bardziej przyswajalna forma i klienci będą ci wdzięczni.
Dobrym rozwiązaniem jest podlinkowanie formularza zwrotu towaru jako pliku PDF, który powinien być możliwie jak najprostszy.
Sugerujemy umieszczenie w nim informacji jak:
Numer zamówienia
Dane kupującego
Nazwę zwracanego produktu / kwotę
Numer konta na który mamy zwrócić należności
Powód zwrotu - jako opcja którą klient może wypełnić, a co może być dla nas wartościową informacją
Adres na który należy wysłać towar
To akurat jeden z powodów, który dość łatwo wyeliminować, a jest on ważny dla 8% badanych.
Płatności on-line stają się coraz bardziej popularne, a prowizje pośredników coraz mniejsze.
Dlatego warto zintegrować sklep z bramkami płatności on-line, gdyż to najszybsza forma aby umożliwić klientom dokonywanie płatności poprzez wiele kanałów. Integracja z TPay, PayU, Przelewy24 otwiera drzwi do obsługi większości transferów bankowych oraz kart płatnicznych. Dodatkowo niektórzy pośrednicy dają możliwość obsługi płatności poprzez Paypal - wystarczy podać dane do swojego konta Paypal i włączyć ten kanał płatności w panelu.
Do wyżej wymienionych powodów można jeszcze dodać kilka, bardzo istotnych powodów z którymi łatwo można sobie poradzić.
Pierwszy to porzucenia koszyka spowodowane jakimś czynnikiem rozpraszającym - zadzwonił telefon, napisał ktoś na Facebooku, komputer się zawiesił.
Drugi to porzucenie koszyka ze względu na brak przekonania czy aby na pewno wybrany towar jest optymalnym wyborem.
Trzeci to świadome porzucenie koszyka w celu uzyskania korzyści - np. otrzymania kuponu rabatowego w ramach remarketingu.
Na wszystkie trzy przypadki porzuceń najlepszym rozwiązaniem jest automatyczny mailing, wysyłany do klienta wg ustalonych reguł. Wiadomości tworzone są w oparciu o zdefiniowane szablony wiadomości natomiast ich wysyłka realizowana jest w oparciu o zdefiniowane reguły określające co, komu i kiedy powinno zostać wysłane.
Polecamy nasz wpis o tym jak odzyskiwać porzucone koszyki dzięki automatyzacji mailingu i zwiększyć sprzedaż bez dodatkowych kosztów na reklamę.
A jakie są Twoje doświadczenia z porzucanymi koszykami? Podzieli się nimi w komentarzu lub na naszym profilu na Facebooku.
Jeśli masz jakieś pytania również napisz komentarz lub wyślij e-mail na lukasz.gierucki@heuristic.pl.