Poświęciłeś sporo pracy, żeby napisać artykuł na swoim blogu. Temat jest świetny do tego genialny tekst i wspaniałe zdjęcia. Nie pozostaje już nic innego jak włączyć Google Analytics i cieszyć oko ciągle zwiększającą się liczbą odsłon.
Otóż nie! Post opublikowany na blogu to dopiero początek pracy, bo sam fakt publikacji treści na blogu nie zagwarantuje nam tysięcy wejść. O to trzeba się postarać. Taki post musi być dobrze wypromowany, a najlepiej robić to za pomocą portali społecznościowych. Tak więc po publikacji posta na blogu pora na Facebooka, LinkedIna, Twittera czy Instagrama...
Facebook - jest tam każdy więc musisz być także Ty i Twoja firma. Facebook powstał 13 lat temu i miał być z założenia tylko serwisem społecznościowym - dziś wiadomo, że tak się nie stało. Obecnie Facebook to medialny konglomerat, coś więcej niż portal społecznościowy. To platforma informacyjna, e-commerce czy portal weryfikujący potencjał różnych projektów biznesowych. Mówiąc w skrócie Facebook to potężne narzędzie marketingowe, z którego mogą korzystać zarówno wielkie jak i małe firmy. Tworząc treści na swoim blogu pamiętajmy o promowaniu ich na Facebooku. Możemy to robić za pośrednictwem naszego profilu oraz płatnych reklam.
Twitter - to bardzo profesjonalne narzędzie społecznościowe. W prawdzie pozwala nam na publikację wyłącznie krótkich komunikatów (140 znaków) ale to wystarczy, żeby poinformować o nowym poście na naszym blogu. Twitter to platforma, na której nawiążesz wartościowe kontakty, w odróżnieniu do Facebooka gdzie są wszyscy, tutaj większością są Ci, którzy mają coś wartościowego do powiedzenia. Z Twittera korzystają tak zwani influencerzy, ludzie, którzy wyróżniają się w społeczeństwie i często wyznaczają w swoim otoczeniu kierunki, za którymi podąża reszta. Warto mieć takich ludzi w swoich kontaktach choćby dlatego, ze kiedy coś udostępnią to jest duże prawdopodobieństwo, że ich znajomi to zobaczą.
Instagram - to świetne narzędzie do budowania zaangażowania wokół naszej marki. Za jego pomocą możemy w świetny sposób pokazać ludzką twarz naszej firmy ale nie tylko. Instagram może być również naszym portfolio, za pomocą którego możemy dzielić się naszymi pracami. Jest więc świetnym narzędziem do promocji dla grafików czy fotografów. Także sklepy mogą skorzystać z Instagrama i stworzyć sobie za jego pomocą e-witrynę do promowania produktów. Możemy za pomocą Instagrama promowac dosłownie wszystko, pamiętajmy jednak, żeby zachować dyskrecję i nie wciskajmy czegoś ludziom na siłę.
Pinterest - firma przedstawia się krótko: "Pinterest to światowy katalog pomysłów". Znajdziemy w nim ogromną ilość pomysłów, które możemy zapisywać i dzielić się nimi ze znajomymi. Pinterest pozwala również na tworzenie swoich treści nazywanych w serwisie pinami. Mogą to być różne rzeczy, od przepisów na obiad, porad dla rodziców czy ustawień aparatu jakie należy wybrać do uzyskania poprawnej ekspozycji nocnego nieba. Mogą to być linki prowadzące do naszego bloga albo na nasz kanał na YouTubie.
Snapchat - tym narzędziem koniecznie powinni się zainteresować Ci, którzy kierują swój content do ludzi młodych z generacji Z. Snapchat ze względu na swoją formę jest szalenie popularny właśnie wśród tej grupy wiekowej. Aplikacja pozwala na tworzenie krótkich komunikatów wideo lub tekstowych (1-10 s), które można przesyłać do wybranych osób. Wiadomości znikają po ich odczytaniu. Kolejną funkcją Snapchat jest tzw. "My Story", do którego dostęp mają osoby, które nas obserwują - publikowany materiał znika po 24 godzinach. Aplikacja jest więc świetnym narzędziem na przykład do relacjonowania różnego rodzaju wydarzeń.
LinkedIn - jeżeli Snapchat to narzędzie dla generacji Z, to LinkedIn jest narzędziem dla pokolenia X. LinkedIn to największa na świecie sieć specjalistów. Środowisko, w którym profesjonaliści szukają pracy, wymieniają się informacjami czy wzajemnie się rekomendują. Na tej platformie możemy nawiązać bardzo przydatne kontakty, ale również skutecznie promować własne działania i treści.
Google + - portal był reakcją Google na rosnące znaczenie portali społecznościowych w wirtualnym świecie. Ciężko powiedzieć czy portal odniósł sukces jaki zakładał, niemniej jednak zważywszy na zaplecze firmy, aplikacja ta jest warta uwagi w kontekście promowania naszych treści.
Slide Share - narzędzie należące do LinkedIn, w którym możemy promować swoje treści za pomocą slajdów. Użytkownicy portalu mogą je komentować, polubić, udostępniać a także pobierać.
Issuu - to platforma do dzielenia się publikacjami w formie PDF. Znajdziemy tu mnóstwo pozycji od krótkich poradników po obszerne magazyny, często najbardziej znane tytuły z różnych kategorii jak Elle, Bazaar, Amateur Photographer, Digital Camera, Forbes, New Yorker, Mens Health czy Times. Issuu umożliwia dystrybucję treści i daje dostęp do swoich odbiorców. Narzędzie oferuje możliwość analizy, podając statystyki dotyczące tego kto i skąd czyta nasze publikacje, które strony są najczęściej czytane oraz czym odbiorcy dzielą się najchętniej. Warto pokazać się światu za pomocą Issuu, choćby ze względu na fakt, że miesięcznie platformę odwiedza ponad 100 milionów unikalnych użytkowników.
YouTube - popularność content marketingu nie maleje, a wideo odgrywa w nim coraz większą rolę. Warto tworzyć własne filmy i dzielić się nimi nie tylko na własnej stronie, ale również na platformach, które są do tego stworzone - do takich właśnie należy You Tube. Platforma jest dostępna w 88 krajach i 76 językach, co obejmuje 95% wszystkich użytkowników internetu.