Hakerzy internetowi dzielą się na tych, których określić można jako black hat i tych, których nazwać możemy white hat. Zasadniczo różnią się oni od siebie – białe kapelusze kierują się ukształtowaną kulturą hakerską i działają dla dobra społeczności internetowej, oraz szeroko pojętej wolności. Nierzadko bronią prawa lub poszkodowanych osób o czym można przeczytać więcej tutaj.
Czarne kapelusze natomiast to negatywne postacie – wykorzystujące ponadprzeciętną wiedzę dotyczącą nowoczesnych technologii do uzyskania osobistych korzyści.
Najczęściej działają na granicy prawa lub poza prawem i związani są z cyberprzestepczością. Do jakiej grupy zaliczyć możemy Anonymous? Nie da się ukryć, że grupa ta przyczyniła się do wielu korzystnych dla poszczególnych społeczeństw rozstrzygnięć – nie można zatem postrzegać ich w kategoriach negatywnych.
Jest to zbiorowość aktywistów internetowych, którzy protestują przeciwko łamaniu praw obywateli poszczególnych państw, nieprawidłowościom na szczeblach władzy państwowej, cenzurze, złemu traktowaniu zwierząt czy roli Kościoła Katolickiego w sferze publicznej. Nie są oni nastawieni na przemoc i nie mają określonej hierarchii. Pomimo, że grupa nie ma przywódców i jest stosunkowo anarchiczna – w sprawie istotnej potrafi się zjednoczyć i skutecznie połączyć siły.
Ważnym aspektem ich działania są ataki, polegające na wygenerowaniu na wybranej stronie pozornego, bardzo dużego ruchu. Powoduje to obciążenie systemu i nieprawidłowości po stronie serwera. Hasłem rozpoznawalnym grupy jest sformułowanie: „Jesteśmy Anonymous, Jesteśmy legionem, Nigdy nie przebaczamy, Nigdy nie zapominamy, Oczekujcie nas”. Czytaj więcej o Anonymous.
Widoczne znaki rozpoznawalne Anonymous to maska Guya Fawkesa oraz tajemnicza postać ubrana w garnitur, ze znakiem zapytania na miejscu głowy. Guy Fawkes to dla ugrupowania postać symboliczna i kojarząca się z anarchią. Mężczyzna ten na początku XVII wieku planował wysadzić w powietrze parlament w Anglii. Anonymous cechuje również luźna struktura, zdecentralizowanie, posiadanie członków zbiorowości w wielu państwach świata.
Omawiana grupa podejmuje wiele działań i nierzadko osiągała zamierzony skutek. Do najważniejszych jej dokonań można zaliczyć:
wykonanie operacji Operation Chanology skierowanej przeciwko kościołowi scjentologicznemu
aktywne poparcie dla Wikileaks (po zatrzymaniu jego szefa Juliana Assange'a)
czynna obrona hackera George'a "GeoHota" Hotza, któremu firma Sony chciała wytoczyć proces za złamanie zabezpieczeń PlayStation III generacji. Po atakach Anonymous hakerowi udało się dojść do ugody z firmą Sony
ujawnianie nieprawidłowości w rządach i na wysokich szczeblach władzy
poparcie społeczeństw bojkotujących reżimy.
W Polsce o Anonymous zrobiło się głośno podczas kontrowersyjnej sprawy z ACTA. Kwestia podpisanie umowy ACTA wywołała sprzeciw internautów, którzy mogli liczyć na wsparcie Anonimowych. Zablokowane zostały strony www polskiego rządu, co pokazało nie tylko niechęć wobec ACTA, ale także nieprofesjonalne i łatwe do złamania zabezpieczenia stron internetowych, stosowane przez władze państwowe.
Anonimowi przekonywali również, że są w posiadaniu dokumentów, które należą do ważnych na polskiej scenie politycznej osób i których treść nie jest dla polityków korzystna. Anonimowi przyczynili się zatem do odrzucenia przez Polskę ACTA – która teoretycznie miała walczyć z naruszeniem własności intelektualnej, a w praktyce mogła zagrozić szeroko pojętej wolności w sieci.
Anonimowi, pomimo luźnej struktury, mają bardzo czytelny wizerunek w sieci. Kojarzeni są ze znakiem rozpoznawalnym, z którym sami się identyfikują – maską Guya Fawkesa, a także poszczególnymi hasłami, takimi jak:
"Obywatele nie powinni bać się swoich rządów. Rządy powinny bać się swoich obywateli."
"Witajcie, obywatele świata. Jesteśmy Anonymous."
"Jesteśmy Anonymous, Jesteśmy legionem, Nigdy nie przebaczamy, Nigdy nie zapominamy, Oczekujcie nas."
Hasła te nie tylko przykuwają uwagę, ale także wyczuwalny jest w nich podniosły ton i powaga. Prezentowana przez nich symbolika jest bardzo charakterystyczna i wywiera odpowiednie wrażenie. Zadziwiające jest to, że anarchistyczne struktury grupy nie stoją na przeszkodzie do stworzenia czytelnego przekazu i jasnego sformułowania celów przez zbiorowość jako całość.