O wolności słowa i o języku internetowym i związanych z nim zagrożeniach pisałam wcześniej. Wulgarny język i agresja słowna to część cyberprzemocy, która stała się jednym z zagrożeń, które nosi w sobie Internet.
Termin ten dotyczy stosowania przemocy przejawiającej się w szykanowaniu, dręczeniu, wyśmiewaniu i poniżaniu innych osób przy pomocy sieci oraz narzędzi elektronicznych (jak e-mail czy smsy).
włamania na pocztę elektroniczną, komunikatory w celu rozpowszechnienia kompromitujących materiałów
rozsyłanie dyskredytujących wiadomości
konstruowanie ośmieszających i poniżających witryn internetowych
zbierania informacji o danej osobie, które zostają wykorzystane następnie do zastraszania, poniżania ofiary on-line
kradzież tożsamości w sieci internetowej, podszywanie sie pod określoną osobę.
Przemoc w cyberprzestrzeniu uaktywnia się w różnych formach i ciężko byłoby dokonać jej jednoznacznie rozłącznej i wyczerpującej klasyfikacji. Nie mniej jednak można podjąć próbę omówienia podstawowych zagadnień z nią związanych. Agresję elektroniczną można za Jackiem Pyżalskim ("Agresja elektroniczna i cyberbullying jako nowe ryzykowne zachowania młodzieży") podzielić na określone, często występujące typy:
Agresja elektroniczna w stosunku do pokrzywdzonych
Agresja elektroniczna w stosunku do osób znanych
Agresja elektroniczna w stosunku do osób przypadkowych, często nieznajomych
Elektroniczna agresja uprzedzeniowa
Mobbing elektroniczny.
Agresja elektroniczna w stosunku do pokrzywdzonych - określa sytuację, w której osoba silniejsza naśmiewa się z osoby słabszej, takiej, która nie potrafi się skutecznie obronić. Często ten typ agresji koncentruje się wokół konstruowaniu i publikowaniu w sieci materiałów ukazujących w negatywnym świetle osoby chore, upośledzone, ubogie.
Agresja elektroniczna w stosunku do osób znanych - dotyczy ona celebrytów, osób znanych z mediów, osób publicznych. Często ta forma agresji internetowej jest usprawiedliwiana - w opinii społecznej pojawiło się błędne przekonanie, że ktoś, kto decyduje się na zostanie osobą publiczną, musi ponosić również negatywne tego konsekwencje. Agresja elektroniczna wobec celebrytów przyjmuje jednak nierzadko bardzo duże rozmiary i przejawia się nie tylko obraźliwymi komentarzami na forach czy portalach plotkarskich, ale także tworzeniem materiałów medialnych ukazujących osobę znaną w bardzo złym świetle.
Agresja elektroniczna w stosunku do osób przypadkowych, często nieznajomych - dotyczy sytuacji, kiedy agresja nie ma żadnego podłoża przyczynowego i nie istnieje teoretycznie żaden powód do jej uaktywnienia. Takie przypadki zdarzają się chociażby na czatach internetowych, gdzie osoba nie mająca żadnego powodu do agresji wobec nieznajomego uczestnika czatu zaczyna nagle obrażać czy prowokować ostrą wymianę zdań. Zazwyczaj ten typ agresji charakteryzuje się duża anonimowością - osoba, która obraża nie ujawnia swoich danych, myśląc, że może bezkarnie i w ukryciu obrażać innych ludzi.
Elektroniczna agresja uprzedzeniowa - dotyczy nie tylko poszczególnych osób, ale także różnych grup. Zazwyczaj nie jest kierowana wobec konkretnej osoby, a raczej wobec zbiorowości o danych cechach czy przekonaniach (jako przykład może posłużyć wyśmiewanie się z osób o innym kolorze skóry, poglądach religijnych, czy określonej narodowości).
Mobbing elektroniczny - dotyczy sytuacji, w której sprawca agresji jest członkiem grupy, do której należy także ofiara. Omawiając typy agresji elektronicznej warto wspomnieć o cyberbullyingu. Dotyczy on przede wszystkim różnych form zastraszania dzieci przez rówieśników przy użyciu Internetu, a także innych urządzeń elektronicznych (na przykład telefonu). Zastraszające i szykanujące treści przekazywane są różnymi kanałami - zarówno przez czaty, określone witryny internetowe, jak i pocztę e-mail czy blogi i fora internetowe.
Nie można wskazać jednej konkretnej przyczyny wpływającej na to, iż w sieci nierzadko możemy spotkać się z przejawami agresji. Wpływa na to z pewnością anonimowość Internetu - łatwiej określonej osobie anonimowo wyrazić kontrowersyjna opinię czy obrazić kogoś niż narazić się na nieprzyjemności z tego wynikające w życiu realnym.
Część internautów czuje się więc w sieci bezkarnie i uważa, że może wyrażać swoje opinie publicznie nawet wtedy, gdy ośmieszają i znieważają inne osoby. Anonimowość nie jest jednak jedyną przyczyną agresji w cyberprzestrzeni.
W Internecie zazwyczaj nie widzimy postawy drugiej osoby, jej emocji - zdarza się, że odbieramy niewłaściwie zamiary i intencje innych ludzi, prowokując ostrą wymianę zdań lub kłótni. Od tego krótka jest droga do wzajemnych obelg. W związku z tym, iż przemoc rodzi przemoc - rozpoczyna się wymiana nieprzyjemnych zdań, a nierzadko i gróźb czy wyzwisk.
Ludzie często w Internecie zachowują się inaczej niż w świecie realnym - zdarza się nawet, że wstydzą się tego co napisali, lub nie przyznają się do tego. Omawiając przyczyny agresji w sieci warto wspomnieć o tak zwanym "internetowym efekcie odhamowania".
Opisuje on zachowania części internautów, którzy przestają w sieci odczuwać zahamowania, charakterystyczne dla kontaktów twarzą w twarz. Odhamowanie może mieć wydźwięk pozytywny (gdy na przykład osoba nieśmiała dzięki możliwości wypowiedzenia się zyskuje pewność siebie) lub negatywny (gdy przejawia się w przemocy internetowej, większej łatwości obrażania innych ludzi i stosowania wobec nich różnych form agresji).
Faktem jest, iż na to, czy dana osoba dopuści się agresji w Internecie czy nie w znacznym stopniu mają wpływ osobiste uwarunkowania i cechy - nie mniej jednak sieć jest miejscem, gdzie stosunkowo łatwiej uaktywniają się ciemne strony określonych osób.